13 grudnia 2006

Środa, 13-go grudnia...świętej Łucji...



To zachód słońca widoczny z naszego okna...jakieś 2 dni temu...






To my na Starym Moście... dzisiaj była piękna pogoda...




















Za mną po prawej stronie widać kawałek budynku naszego uniwersytetu...













No a wieczorkiem z kamaratkami byłyśmy na grzanym winku na VIANOCNYCH TRHOCH :)
































Dziewczyny są super!!! :**************************** buziaki dla nich!!!


a&a

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hoho :) czwartek 14 grudnia:) A św. Łucja jest czczona najbardziej chyba w Szwecji... tak w ogole:) Nie dokuczajac niekomu ani nic:P :P :P

Wina też bym się napiła... ale moja mama zawsze zapomina kupic, a samej mi szkoda kasy... bycie sepem jest takie męczące:P :)

Zmykam na sniadanie:) MIłegoda dnia :*

Anonimowy pisze...

spadaj Gosia :P:P:P ciąg się batonie :)